poniedziałek, 23 kwietnia 2012

i hate you.

nie nawidzę się rozczarowywać. Najgorzej jest jak człowiek się już bardzo wkręci a tu buum.. wszystko na nic. Dzisiaj zrozumiałam , że walczyłam na darmo. No i po co to było? tylko po to aby po paru tygodniach znów się rozczarować. Muszę zmienić swój sposób podchodzenia do takich spraw. I znów powraca motto ,,NIE ANGAŻUJ SIĘ" ... bo tak i tak coś stanie na drodze do twojego szczęścia . Amen !



4 komentarze:

  1. Niestety tak czasami jest. Uwierz, sama tak kilka razy miałam... Ale jeśli przejmowałabyś się tym to nic Ci z życia nie pozostaje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety życie i ludzie płatają na figle ;<

    OdpowiedzUsuń