poniedziałek, 17 lutego 2014

inaczej

jest jakoś inaczej . Staram się nie przejmować moimi problemami , ale czasem się wręcz nie da. Wciąż czuję tę pustkę. Nie ogarniam jej. Źle mi z nią .Wciąż czuje , że najbliżsi oddalają się coraz bardziej . Już nie ma tej więzi między nami co kiedyś . Powoli stajemy się samowystarczalni i to jest straszne. Przeraża mnie . Nie mam już sił na to wszystko. Chciałabym aby wszystko wróciło do normy. Aby znów było tak jak kiedyś. Chcę aby znów wróciła ta Aga pełna życia ,której na każdym kroku było słychać śmiech ,a nie tak jak teraz każdego wieczoru płacz. Słone łzy spływają mi po policzkach. Już mam tego dość. Potrzebuję ostatnio kogoś aby był przy mnie , aby był tylko dla mnie . Chociaż przez 3 dni w tygodniu . Nie wymagam zbyt wiele! Lecz niestety nikt już nie słyszy mojego błagania. Więc już nie będę . Pochłonie mnie samotność , ciemność , cztery ściany i będziemy sam na sam ...ja i pustka. 


wczorajsza sesja z chłopakami.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz